wtorek, 16 marca 2010

Wczorajsza wena




Oj długo nie kręciłam...... oj długo........ Ale jak się za to zabrałam - to zrobiłam 2 pary. Pierwsze delikatne, z fasetowaną briolette ametystu. Maleńkie, zgrabne, bardzo lekkie. Drugie zdecydowanie większe, cięższe, ale też urocze - z kropelką fasetowanej akwamaryny. Na razie są niczyje. Mam nadzieję, ze ktoś je przygarnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz